Umowa o pracę na czas nieokreślony daje największe szanse na pozytywną decyzję kredytową. Banki traktują ten typ zatrudnienia jako najbardziej przewidywalny i stabilny, dlatego osoby z taką umową najczęściej otrzymują kredyt hipoteczny szybciej i na korzystniejszych warunkach niż inni wnioskodawcy.
Stabilność przede wszystkim – dlaczego banki stawiają na umowę o pracę?
Z perspektywy banku najważniejsze jest jedno pytanie: czy klient będzie w stanie regularnie spłacać raty przez najbliższe 20, 25 albo i 30 lat? Jeśli odpowiedź brzmi „tak”, a źródło dochodu jest jasne, stałe i powtarzalne, decyzja o przyznaniu finansowania staje się prostsza. Umowa o pracę na czas nieokreślony to dla analityków sygnał, że zatrudnienie nie kończy się za kilka miesięcy i że dochody nie znikną z dnia na dzień. Ten typ umowy sprawia, że nie trzeba długo tłumaczyć się z historii zatrudnienia ani dostarczać dodatkowych dokumentów. W wielu bankach taka forma pracy otwiera drogę do korzystniejszych warunków kredytu.
Czy inne formy zatrudnienia są z góry skreślane?
Zdecydowanie nie. W praktyce banki dopuszczają różne formy uzyskiwania dochodu. Umowa zlecenia, umowa o dzieło, kontrakt menedżerski, działalność gospodarcza, dochody z wynajmu – wszystko jest do zaakceptowania, jeśli spełnia kilka ważnych warunków. Trzeba pokazać, że przychody są stałe, że utrzymują się na podobnym poziomie i że pochodzą z rzetelnego źródła. Na przykład: osoba pracująca na umowie zlecenia u jednego pracodawcy przez dwa lata, z regularnymi wpływami na konto, ma realną szansę na kredyt – nawet bez umowy o pracę.
Jakie wymagania stawiają banki przy umowach cywilnoprawnych?
Tu nie ma miejsca na niedopowiedzenia. Jeśli ktoś pracuje na umowie o dzieło albo zleceniu, bank będzie chciał zobaczyć historię dochodów z ostatnich 12, a najlepiej 24 miesięcy. Chodzi o ciągłość i powtarzalność – nie pojedyncze zlecenia. Wymagane są też dokumenty: rachunki za wykonane usługi, wyciągi z konta z wpływami od pracodawców czy zleceniodawców, aktualne PIT-y i zaświadczenia o dochodach. To nie jest przeszkoda nie do przejścia. Wystarczy dobrze się przygotować. Freelancerzy, którzy pracują w ten sposób od dłuższego czasu i zarabiają regularnie, nie są skreślani – wręcz przeciwnie, wielu z nich bez problemu uzyskuje kredyt hipoteczny.
Jak traktowane są osoby prowadzące działalność gospodarczą?
Przedsiębiorcy to grupa, która także znajduje się pod lupą banków. Działalność gospodarcza wymaga szczegółowej analizy. Trzeba wykazać się nie tylko dochodem, ale również jego stabilnością w czasie. Banki zazwyczaj wymagają co najmniej 12 miesięcy prowadzenia firmy, ale korzystniej wygląda sytuacja, gdy działalność trwa dwa lata lub dłużej. Liczy się wysokość przychodu, ale też koszty uzyskania dochodu i regularność wpływów. Przedsiębiorca, który prowadzi firmę bez zaległości w ZUS i US, osiąga dochód netto powyżej średniej krajowej i może to potwierdzić dokumentami księgowymi oraz deklaracjami PIT, ma dużą szansę na pozytywną decyzję.
Czy banki oceniają każdego tak samo?
Nie, każdy bank ma własną politykę oceny ryzyka. Jedne podejdą bardziej elastycznie do osoby na kontrakcie, inne będą wymagać większej historii dochodów przy umowach cywilnoprawnych. Widać to wyraźnie na przykładzie instytucji takich jak BNP Paribas, ING czy mBank, które akceptują różne źródła dochodu i są otwarte na osoby pracujące na zleceniu. W innych przypadkach analiza trwa dłużej, a wymagania co do dokumentacji są większe. Dlatego przed złożeniem wniosku dobrze skonsultować się z ekspertem, który zna praktyki konkretnych banków i potrafi dobrać odpowiednią ofertę do formy zatrudnienia.
Co z umową na czas określony?
Tu też wiele zależy od kontekstu. Umowa o pracę na czas określony nie wyklucza uzyskania kredytu hipotecznego. Jeśli trwa dłużej niż 6 miesięcy i została już kilkukrotnie przedłużona, bank traktuje ją jako relatywnie pewne źródło dochodu. Dobrze widziane są umowy zawierane na okres dłuższy niż rok, najlepiej z tym samym pracodawcą. Osoba zatrudniona w dużej firmie, z dobrą historią zatrudnienia i stabilnymi wpływami, nawet na czas określony, może uzyskać kredyt hipoteczny na bardzo dobrych warunkach.
Jak zwiększyć swoje szanse na kredyt hipoteczny?
Dużo zależy od całego obrazu finansowego. Wkład własny powyżej 20 procent, brak aktywnych zobowiązań, dobra historia kredytowa w BIK, a także stabilne dochody to zestaw, który znacząco poprawia szanse na uzyskanie kredytu. Jeśli ktoś ma umowę cywilnoprawną, ale od dwóch lat regularnie pracuje dla jednej firmy i osiąga wysokie dochody, może zostać potraktowany podobnie jak osoba na etacie. Dobrym krokiem jest także wcześniejsze przygotowanie dokumentów, zebranie historii umów i stworzenie spójnego profilu kredytobiorcy. Banki lubią konkrety i porządek w papierach.
Czy forma umowy wpływa na warunki kredytu?
Tak, forma zatrudnienia ma wpływ na to, jakie warunki zaproponuje bank. Osoby z umową o pracę na czas nieokreślony otrzymują szybciej decyzję, często z niższą marżą i bez dodatkowych zabezpieczeń. Przy innych typach dochodu banki mogą wprowadzać podwyższone marże, skrócić okres kredytowania albo wymagać wyższego wkładu własnego. Ale nie oznacza to, że freelancerzy czy przedsiębiorcy zawsze dostają gorsze oferty. Różnice wynikają z poziomu ryzyka przypisanego do danego źródła dochodu. Im lepiej udokumentowany i powtarzalny dochód, tym korzystniejsze warunki.